Teoretycznie, można było złożyć wniosek o zamkniecie drogi, przebudowę wiaduktu i linii kolejowej. To wszystko jednak byłoby jak strzelanie do komara z armaty – zabiera zbyt dużo czasu i pieniędzy.
„Jeśli można zaprojektować coś, co rozwiązuje problemy producenta, klienta i nie jest uciążliwe dla stron trzecich- w tym przypadku mieszkańców Katowic – trzeba to zrobić. Na tym między innymi polega optymalizacja”.- Aleksandra Chmiel-Karakuła, Gpi Poland.
Pamiętajmy, że klient nie chciał dwóch mniejszych zbiorników, ponieważ powierzchnia magazynowa jaką dysponował była ograniczona. Zbiornik musiał pomieścić 76 000 litrów oleju jadalnego i zajmować minimum miejsca. Rozwiązaniem było tylko piąć się w górę.