You are currently viewing Lean Construction – System Last Planner

Lean Construction – System Last Planner

W dzisiejszym wpisie opowiem o systemie kontroli produkcji – Last Planner ®, który powstał na bazie filozofii Lean Management. System ten można z powodzeniem zastosować w budownictwie – przy zarządzaniu unikalnymi projektami. Zapraszam do poznania Lean Construction w praktyce!

Wstęp do systemu Last Planner

System Last Planner zawiera w sobie wszystkie założenia Lean Managment, które omówiłem już w poprzednim wpisie. Opiera się on na pracy zespołowej, a w szczególności na realistycznych zobowiązaniach (Zusagen, Verpflichtungen) czynionych przez członków zespołu. Pierwszą z reguł jest zatem to, że członkowie zespołu mogą planować tylko i wyłącznie procesy, których wykonanie jest w danym momencie realistyczne.

System zakłada, że planując przedsięwzięcie, korzystając ze skumulowanej wiedzy i doświadczenia przykładowo 20 inżynierów (doświadczenie zawodowe: 20 x 15 lat = 300 lat) można stworzyć znacznie bardziej realistyczny, zrozumiały i stabilny harmonogram, niż polegając tylko na jednym inżynierze posiadającym przykładowo 25 lat doświadczenia zawodowego w harmonogramowaniu.

Najważniejsze założenia Systemu Last Planner to:

  • regularne szczegółowe planowanie przedsięwzięcia, w krótkich odstępach czasu (najczęściej raz w tygodniu),
  • harmonogram (Produktionsplan) powinien być planowany przy udziale wszystkich stron, które będą go realizować,
  • ograniczenia i problemy wynikające z zaplanowanych procesów powinny być wspólnie identyfikowane i omawiane, tak aby móc te przeszkody wyeliminować,
  • zobowiązania czynione przez członków zespołu muszą być dotrzymywane,
  • regularna, wspólna analiza problemów i ulepszanie planowanych procesów.

Rozpoczęcie pracy z systemem Last Planner

Na początku projektu i pracy według systemu Last Planner należy na podstawie umowy i innych dokumentów określić najważniejsze punkty czasowe i kamienie milowe w projekcie. Na ich podstawie powstaje zgrubny plan przedsięwzięcia tworzący Masterplan i Plan fazowy. Analizę projektu zaczyna się od samego końca, zadając zawsze to samo pytanie: 

Jakie prace lub czynności muszą być zakończone przed analizowanym kamieniem milowym? 

Procesy te, uwzględniając ich przewidywany czas trwania nanosi się na harmonogram. W kolejnym kroku należy zapytać: 

Jakie prace lub czynności muszą być zakończone, aby móc rozpocząć zaplanowane już procesy?

Przechodząc ten proces iteracyjnie przez wszystkie niezbędne w projekcie prace otrzymujemy zgrubny plan przedsięwzięcia, który posłuży jako szkielet do bardziej szczegółowego planowania.

Analizę projektu i planowanie fazowe przeprowadza się w razie potrzeby, przykładowo w przypadku powiększenia zakresu prac, nowych ustaleń, zmiany umowy lub znacznych opóźnień w harmonogramie. Plan fazowy przedstawia to co powinno być wykonane, tzw. SOLL-Zustand.

Dalsza praca z systemem Last Planner

Wszystkie kolejne kroki: Plan 6-tygodniowy, Plan tygodniowy oraz Ewaluacja i nauka mają miejsce w regularnych tygodniowych odstępach czasowych w trakcie specjalnych spotkań – „Lean Besprechung„. W spotkaniach biorą udział przedstawiciele wszystkich podwykonawców i osób zaangażowanych w prace, w trakcie planowanych następnych 6 tygodni. Tylko w ten sposób możliwe jest uwzględnienie potrzeb każdej osoby zaangażowanej w projekt. Wspólne planowanie pozwala na wczesne rozpoznanie kolizji (np. pomiędzy pracownikami firmy od fasady i wykopów wokół budynku lub elektrykami, a tynkarzami) i wspólne opracowanie rozwiązania.

Planowanie polega na przyklejeniu na tablicach karteczek z zaplanowanymi pracami. Rzędy na tablicy określają miejsce na budowie, a każda kolumna to inny dzień tygodnia.

Tablice służące do planowania następnych 6 tygodni (na zdjęciu widoczne są tylko 3 tablice z 6)

Plan 6-tygodniowy przedstawia wszystko to, co jest możliwe (75% pewności) do zrobienia w ciągu następnych 6 tygodni. Co tydzień członkowie zespołu opracowują (tworząc od nowa lub modyfikując stan z poprzedniego tygodnia) możliwy do realizacji plan, bazując na planie fazowym i własnym doświadczeniu, uwzględniając wszystkich innych podwykonawców planujących swoje prace w tym samym miejscu budowy.

Po wykonaniu zadania następuje prezentacja planu tygodniowego przez każdego z uczestników, gdzie powinny być ujęte wszystkie te czynności, które będą (100% pewności) wykonane w następnym tygodniu.

Na koniec następuje ewaluacja postępu projektu oraz spójności deklaracji (odnośnie planu tygodniowego) z poprzedniego tygodnia. Każdy uczestnik jest zobowiązany opowiedzieć, które czynności zaplanowane tydzień wcześniej zostały zrealizowane, a które nie, określając przy tym zawsze, jaki był tego powód. Ma to pomóc w polepszeniu dokładności czynionych co tydzień zobowiązań. Efektem ewaluacji jest wynik procentowy ilości dotrzymanych zobowiązań.

Procentowa ilość dotrzymanych zobowiązań względem planu tygodniowego

Na zakończenie spotkania omawiane są jeszcze aktualne ryzyka oraz przydzielane są zadania, w przypadku, gdy brakuje komuś informacji, aby zaplanować kolejne kroki.

Przykład: Monterzy fasady nie są w stanie określić kiedy zamontują elementy mocowania kamer, ponieważ nie posiadają oni jeszcze detali dotyczących tego rozwiązania. W tym celu przydziela się zadanie przedstawicielowi biura architektonicznego rozwiązania tego problemu. Musi on wtedy określić, jak szybko będzie w stanie dostarczyć żądane rysunki.

Cała procedura powtarzana jest co tydzień, a efektywność całego systemu zarządzania zależna jest głównie od dyscypliny i zaangażowania wszystkich uczestników.

Podsumowanie i moje doświadczenia z systemem Last Planner

W ciągu 4 ostatnich lat miałem okazję uczestniczyć w dwóch różnych szkoleniach na temat Lean Construction, a także brać udział w koordynacji projektu z wykorzystaniem Systemu Last Planner. Założenia koncepcyjne brzmią sensownie i dają nadzieję na to, że może to być jeden z lepszych systemów do zarządzania projektami. Słyszałem różne opinie na temat tego systemu i najczęściej ma on albo zdecydowanych zwolenników albo negatywnie nastawionych przeciwników. Wiąże się to na pewno z różnymi doświadczeniami tych osób. Ja postaram się zachować obiektywność w mojej ocenie i przedstawić zarówno plusy jak i minusy tego systemu, bazując na moich doświadczeniach.

  • w każdym tygodniu pracy przewidziane jest spotkanie wszystkich zaangażowanych w bieżące działania na budowie. Istnieje zatem okazja, aby wyjaśnić z każdym problematyczne kwestie twarzą w twarz. Taka konfrontacja przynosi najlepsze rezultaty, pod względem szybkości reakcji na problem drugiej strony.
  • wspólne planowanie pozwala na szybkie stwierdzenie kolizji w terenie i daje okazję do znalezienia zadowalającego rozwiązania,
  • publicznie czynione deklaracje co do terminów i zakresu planowanych prac, mają większą szansę, aby być dotrzymane, w przeciwieństwie do ustalanie terminów w cztery oczy pomiędzy menadżerem projektu (Projektleiter), a kierownikiem robót (Bauleiter) lub podwykonawcą (Subunternehmer),
  • regularne spotkania powodują, że wszyscy członkowie zespołu nie tracą z pola widzenia najważniejszych terminów umownych, zamiast skupiać się tylko i wyłącznie na własnym zakresie prac,
  • wspólne planowanie prac wpływa na większy szacunek do współpracowników oraz na lepsze zrozumienie ich ograniczeń i opóźnień w postępie prac,
  • wspólna analiza problemów i ryzyk pozwala na znalezienie lepszych rozwiązań.
  • ze względu na dużą ilość osób biorących udział w spotkaniu trwają one po kilka godzin i ciężko jest utrzymać koncentrację uczestników na wysokim poziomie,
  • często zdarza się, że brakuje przedstawiciela odpowiedzialnego za dane prace (zasadniczo w takiej sytuacji regularny uczestnik zobligowany jest do zapewnienia swojego zastępcy), co skutkuje tym, że nie wszystkie ważne kwestie mogą być omówione,
  • zdarza się, że część osób przychodzi na spotkanie nieprzygotowana, przez co jego czas znacznie się wydłuża i nie wszystkie ważne kwestie są poruszane,
  • duża liczba uczestników spotkania powoduje, że musi ono być moderowane (może to być osoba z zespołu lub osoba z zewnątrz),
  • w zaawansowanej fazie projektu harmonogram zaplanowany w postaci dziesiątek lub setek karteczek staje się mało czytelny,
  • nie wszystkie kwestie mogą być rozwiązane w ramach tego spotkania. Chodzi tu przykładowo o sprawy, które mogą być załatwione tylko i wyłącznie na szczeblu menadżerów projektu z inwestorem. Tego typu kwestie mogą być nie wyjaśnione przez długi czas, wpływając negatywnie na efekty regularnych spotkań Last Planner.

 

Osobiście uważam, że system ma więcej zalet niż wad, a jego największym problemem jest czynnik ludzki. Jeżeli zagwarantuje się dobrą moderację spotkań, utrzyma wysokie zaangażowanie zespołu, a uczestnicy spotkań będą każdorazowo przygotowani, to system ten może w znacznym stopniu usprawnić przebieg prac na budowie.

A Ty co sądzisz na temat tego systemu?

Czy miałeś już okazję pracować z jego wykorzystaniem?

Podziel się proszę swoją opinią w komentarzu!

Dodaj komentarz